niedziela, 15 stycznia 2012

"Miecz" - Timo Parvela

Finlandia dla wielu z nas to odległa kraina, o której wiemy niewiele. Jest zimno, ludzie mówią skomplikowanym językiem, ale przede wszystkim to kraj zagadkowy, pełen tajemnic i mrożących krew w żyłach historii i legend. W poznaniu ich pomoże nam działalność  wydawnictwa Kojro, które swoimi pozycjami chce przybliżyć nam Finlandię. Ich najnowszą powieścią jest pierwsza część trylogii „Strażnicy Sampo” pt. „Miecz”. Jest to książka przeznaczona dla młodzieży. Mimo to uważam, że wielu dorosłych uwielbiających fantasy znajdzie w niej coś dla siebie.

Powieść ta została oparta na motywach fińskiego eposu „Kalevala”. Autorowi udało się w ciekawy sposób połączyć wątki historii pochodzącej z zarania dziejów, z tą nam współczesną. Śledząc losy bohaterów, odkrywamy cząstkę zaczarowanej mitologii. Dotyczy ona rodu strażników odłamków Sampo, które na skutek walki pomiędzy dwoma królestwami zostały ukryte na całym świecie. Są nimi bogactwa, takie jak ropa naftowa i inne wartościowe zasoby. Powieść ta w metaforyczny sposób przedstawia walkę ludzi o dobra, które wkrótce możemy stracić. Młodzi strażnicy spotkają na swojej drodze wiele pułapek i przeciwności losu. Od tajemniczego kantele wygrywającego zaczarowane melodie po straszne stwory – hisany. Odwiedzimy pełne grozy miejsca, w których na skutek zagadkowych mocy zaobserwujemy niewytłumaczalne zjawiska. Komu w takiej sytuacji grupa dziewczynek i chłopców powinna zaufać? Muszą sami stawić czoła powierzonemu im zadaniu obronienia ludzkości.

Autorem powieści jest bardzo popularny fiński pisarz Timo Parvela. Pisze przeważnie dla dzieci i młodzieży. Jednak styl jego twórczości nie jest przeznaczony jedynie dla najmłodszych. Dorośli z pewnością pochylą się nad poruszaną przez niego problematyką dotyczącą problemów przede wszystkim ekologicznych. Jest ona tu przedstawiona w niebanalny sposób, uświadamiając nam powagę problemu przy okazji dostarcza miłośnikom fantasy rozrywki.

Polecam pierwszą część trylogii „Strażnicy Sampo” i mam nadzieję, że z niecierpliwością będziecie czekać na kolejne powieści. Jest to idealna pozycja na mroźne wieczory, podczas których możemy odkryć pierwiastek kultury fińskiej.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Kojro:


1 komentarz:

  1. Jeżeli wpadnie w ręce, to z chęcią przeczytam, ale wątpię bym sam zainteresował się tematem. Teraz bardziej ciągnie mnie w stronę książek jak "Rozgwiazda", "1Q84" i cykl o "Patrolach" Łukianienki - czyli raczej mroczno i niesamowicie : )

    OdpowiedzUsuń